Dzień lepiej rozpoczęły Kinga Kołosińska i Monika Brzostek. Spotkanie ze Szwedkami nie należało do najłatwiejszych, ale skończyło się po dwóch wyrównanych setach. W drugim toczyła się gra na przewagi. Polki słabiej spisały się w meczu z Rosjankami. Pierwsze starcie przegrały do 15. W drugim było lepiej, lecz skończyło się na przegranej 19:21. Jutro rywalkami naszego duetu będą Czeszki, które do tej pory wygrały dwa starcia. W przypadku wygranej Polki przejdą do kolejnej rundy. Gdyby doznały porażki, istotny będzie wynik drugiego spotkania w grupie.
Grupa C
Slukova/Hermannova (CZE) – Syrtseva/Abalakina (ROS) 2:0 (26:24, 25:23)
Kołosińska/Brzostek – Lundqvist/Rininsland (SWE) 2:0 (21:19, 23:21)
Slukova/Hermannova (CZE) – Lundqvist/Rininsland (SWE) 2:1 (15:21, 21:17, 15:7)
Kołosińska/Brzostek – Syrtseva/Abalakina (ROS) 0:2 (15:21, 19:21)
Jutro:
Syrtseva/Abalakina – Lundqvist/Rininsland
Kołosińska/Brzostek – Slukova/Hermannova
Po kolejnym awansie z kwalifikacji Jagoda Gruszczyńska i Dorota Strąg znów próbują swoich sił w turnieju głównym. Niestety pierwszego dnia udało im się wygrać tylko seta. Spotkanie z argentyńską parą zaczęło się bardzo wyrównanie. Polkom na zwycięstwo pozwoliło zdobycie dopiero 27 punktu. W kolejnych partiach było znacznie gorzej. Gruszczyńska i Strąg przegrały kolejno do 10 i 7. Z Brazylijkami było gorzej. Nasza para przegrała 0:2 (11:21, 12:21). W meczu ostatniej szansy rywalkami Polek będą Szwajcarki.
Grupa F
Fernanda/Josi (BRA) – Betschart/Hüberli (SUI) 1:2 (21:11, 18:21, 14:16)
Gallay/Klug (ARG) – Gruszczyńska/Strąg 2:1 (25:27, 21:10, 15:7)
Fernanda/Josi (BRA) – Gruszczyńska/Strąg 2:0 (21:11, 21:12)
Gallay/Klug (ARG) – Betschart/Hüberli (SUI) 2:0 (21:18, 21:16)
Jutro:
Betschart/Hüberli – Gruszczyńska/Strąg
Gallay/Klug – Fernanda/Josi