Fot. Piotr Małachowski
Fot. Piotr Małachowski
Bohater dnia – Piotr Małachowski
W sobotę rozegrany zostanie finał rzutu dyskiem. Naszym bezapelacyjnym faworytem do zwycięstwa jest mistrz świata i mistrz Europy w tej specjalności - dyskobol Piotr Małachowski. To jego trzecie igrzyska. W Pekinie 8 lat temu było srebro, a teraz pora na złoto i skompletowanie całej korony lekkoatletycznej.
Dyscyplinę wspiera:
Tomasz Więcławski
13 sierpnia, 2016 12:24

W tym sezonie nasz zawodnik wygrał już mistrzostwa Europy w Amsterdamie.

Jasne, że najważniejszym celem są IO – mówił po tym triumfie. – Nie chcę się jednak napalać. To jest sport i wszystko jest możliwe. Bardzo ciężko pracowałem jednak przez ostatnie lata i będę walczył o zwycięstwo. Najważniejsze, żeby panować nad techniką. Wtedy wszystko będzie dobrze.

W stolicy Holandii nasz dyskobol osiągnął rezultat 67,06 m. Najlepszy wynik Piotra w tym sezonie to 68,10 osiągnięte na MP w Bydgoszczy. Rekord życiowy i jednocześnie rekord kraju to 71,84.

Żeby osiągnąć taki rezultat musi się złożyć w jednym momencie wiele czynników – mówił o tym wyniku parę lat temu Małachowski. – Nogi muszą być bardzo szybkie, technika nienaganna, a wiatr sprzyjający. Jasne, że daje to ogromną frajdę, ale na najważniejszych zawodach liczy się miejsce, a nie wynik.

W eliminacjach w Rio de Janeiro Małachowski był bezkonkurencyjny. Wydaje się, że jeżeli rzuci na swoim poziomie w finale, to musi zdobyć złoty medal. Początek konkursu zaplanowano na godzinę 15.50.

Nasz typ na dziś – złoty medal Piotra Małachowskiego.