Polki od początku spotkania miały wyraźną przewagę nad rywalkami, choć na pierwszej przerwie technicznej przegrywały jednym punktem. Później było już jednak znacznie lepiej. Efekt końcowy pierwszego seta to wynik 25:17. Podobnie wyglądała druga partia. Tym razem Polki prowadziły 8:6, a później znów wyraźnie przyspieszyły. Kolejno było 16:11, 20:11 i ostatecznie 25:16.
Wyrównanej potyczki nie było też w trzecim secie, którego Estonki znów przegrały do 17. Jeden punkt mniej w całym spotkaniu zdobyła Agnieszka Kąkolewska. W drugim spotkaniu w grupie C Węgierki pokonały Finlandki 3:1. Starcie z gospodyniami turnieju zadecyduje o tym, kto będzie liderem grupy przed turniejem w Polsce. Zwycięzca uzyska bezpośredni awans do ME, a drużyna z drugiego miejsca będzie musiała walczyć w barażach. Z Węgierkami Polki zagrają w niedzielę o 18:30. W przyszły weekend reprezentacje spotkają się w Bielsku-Białej.