Paraolimpijczycy zdecydowanie przebili już swoich rodaków, którzy w Brazylii rywalizowali w sierpniu. Przypomnijmy, że reprezentacja Polski wróciła do kraju z jedenastoma krążkami.
Nowy tydzień medalem rozpoczął Adrian Castro (szermierka na wózkach). W walce o brąz zmierzył się z Grzegorzem Plutą (15:8). Co ciekawe, już niedługo Pluta będzie dla Adriana… teściem.
Chwilę po północy czasu polskiego dotarły do nas świetnie wiadomości z pływalni. Oliwia Jabłońska (kat.S10) uplasowała się na trzeciej pozycji w finale 100 metrów stylem motylkowym.
Biało-czerwoni systematycznie się rozpędzali. Po dwóch brązach przyszedł czas na srebro Patryka Chojnowskiego (tenis stołowy, kat.10), a poniedziałek, w najlepszym z możliwych stylów, zakończył Maciej Lepiato, o którym pisaliśmy tutaj.
Wtorek był także kapitalnym dniem dla polskich paraolimpijczyków. Maciej Sochal (kat.F32) okazał się bezkonkurencyjny w rzucie maczugą i zdobył dla Polski trzeci złoty medal Igrzysk Paraolimpijskich 2016.
Niespełna godzinę później mieliśmy już na swoim koncie kolejne dwa medale. Świetne wiadomości przyszły ze stadionu lekkoatletycznego – Daniel Pek był drugi w biegu na 1500 metrów (kat. T20), zaś Katarzyna Piekart oddała trzeci najdłuższy rzut oszczepem w kategorii F46. Blisko krążka był także Rafał Korc, który biegł z Pekiem. Do brązu zabrakło mu 0,3 sekundy. Medalowy wtorek „Królowej Sportu” zakończyła Barbara Bieganowska Niewiedział – trzecia zawodniczka w biegu na 400 metrów (kat. T20).
Reszta dnia należała do naszych pingpongistów. Całkowitą dominację potwierdziła Natalia Partyka, która zdobyła już swój czwarty złoty medal Igrzysk Paraolimpijskich (Ateny 2004, Pekin 2008, Londyn 2012, Rio 2016). Do dorobku naszej reprezentacji dołożyli się także Rafał Czuper (srebro, klasa 2) oraz brązowi – Piotr Grudzień (klasa 8) i Karolina Pęk (klasa 9).
Przed nami jeszcze cztery dni sportowych zmagań. Cztery lata temu w Londynie paraolimpijczycy na podium stawali 36 razy.