Przeciwnicy ze Stanów Zjednoczonych – Jake Gibb i Casey Patterson – wyraźnie zdominowali Kądziołę i Szałankiewicza. Rozstawiona z dwójką para wygrywała 21:13, 21:18. Dokładnie takie same wyniki, ale w odwrotnej kolejności udało się uzyskać drugiemu polskiemu duetowi, który musiał walczyć o wejście do szesnastki. Łosiak i Kantor pokonali Francuzów w dwóch setach. W kolejnej rundzie jeszcze pewniej rozprawili się z turniejową czwórką. Pedro Solberg i Evandro zdobyli tylko 18 i 11 punktów w dwóch rozgrywanych setach.
Do ćwierćfinału nie udało się awansować Fijałkowi i Prudlowi. Para, która bez straty seta przeszła przez fazę grupową, odpadła po pojedynku z Holendrami – Reinderem Nummerdorem i Christiaanem Varenhorstem. Przegrała 1:2. W piątek Kantor i Łosiak ponownie stoczą bój o awans do pierwszej czwórki z reprezentantami Brazylii – Vitorem Felipe i Alvaro Filho.
Jutro:
Krou/Rowlandson (FRA) – Łosiak/Kantor 0:2 (18:21, 13:21)
Gibb/Patterson (USA) – Kądzioła/Szałankiewicz 2:0 (21:13, 21:18)
1/8 finału
Pedro Solberg/Evandro (BRA) – Łosiak/Kantor 0:2 (18:21, 11:21)
Fijałek/Prudel – Nummerdor/Varenhorst (NED) 1:2 (21:15, 16:21, 12:15)
Jutro
1/4 finału
Łosiak/Kantor – Vitor Felipe/Álvaro Filho (BRA)