Czechy mogą pochwalić się wieloma sukcesami w rzucie oszczepem. Ostatnimi czasy większe sukcesy odnosi jednak kobieca część reprezentacji. W Pekinie i Londynie po złoto sięgała Barbora Špotáková, trenowana przez legendarnego Jana Železný’ego. Pod okiem trzykrotnego mistrza olimpijskiego szkoli się też Vitezslav Veselý. Ten jednak nie poszedł w ślady swojego opiekuna i choć zdobył mistrzostwo świata, nigdy nie stanął na podium na najważniejszej imprezie. Był 12. w 2008 i 4. w 2012 roku.
Vadlejch do tej pory nie odniósł spektakularnych sukcesów. Bez powodzenia startował na IO i MŚ. Ma na koncie jedynie dwa złote krajowego czempionatu. Ten sezon może okazać się przełomowy. Poza wynikiem z Kawasaki, należy do niego także drugi rezultat na listach IAAF. Szósty w tabelach jest Jaroslav Jílek.
Imprezą docelową są igrzyska, ale wcześniej okazją do sprawdzenia się będą mistrzostwa Europy w Amsterdamie (6-10 lipca). Na starcie z pewnością nie staną wszyscy najlepsi, dlatego dla zawodników na dorobku, takich jak Vadlejch, to okazja, by sięgnąć po medale. Może nabrać pewności siebie, która pomoże na olimpijskiej arenie w Rio de Janeiro.
Źródło: Mladá fronta DNES/european-athletics.org