W wyniku kolizji nasi reprezentanci mieli w swojej łódce złamane elementy steru i musieli się z wyścigu numer 6 wycofać. Na szczęście sędziowie sytuację mieli pod kontrolą i po proteście Polaków przyznali naszym reprezentantom rację. Zresztą Chilijczycy nie oponowali i postąpili fair play przyznając się do winy.
To bardzo dobra informacja bo od samego początku regat nasza para w tej klasie żegluje naprawdę dobre i ma realne szanse na walkę o medale.
Aktualna klasyfikacja w klasie 49er mężczyzn przedstawia się następująco:
1.) Peter Burling/Blair Tuke (Nowa Zelandia) 23 pkt
2.) Erik Heil/Thomas Ploessel (Niemcy) 32
3.) Łukasz Przybytek/ Paweł Kołodziński 46,8
Jutro ta klasa nie pływa, więc nasi reprezentanci będą mogli w spokoju naprawić uszkodzone elementy steru. Łódka bardzo nie ucierpiała, a poza tym każda załoga ma też sprzęt zastępczy, więc nie ma o to obaw. Najważniejsze, że Polacy nadal liczą się w stawce w tej rywalizacji.