Kończący się w miejscowości Praia a Mare etap wygrał po samotnej akcji Włoch Diego Ulissi. Pięć sekund za nim na metę wpadł Holender Tom Dumoulin, który został nowym liderem Giro. Jeżdżacy w barwach ekipy Tinkoff Polak cały czas jechał w peletonie. Zachował czujność na końcowych kilometrach, gdy co chwila ktoś atakował i w końcu w grupie faworytów zostało niewielu ponad 25 kolarzy. Byli tam Nibali, Valverde, Pozzovivo, Uran, Landa, Chaves, czyli główni rywale Majki. Niemal do ostatnich metrów trzeciego kolarza ubiegłorocznej Vuelty wspomagał jego kolega z drużyny, Paweł Poljański. Pomogło to spokojnie utrzymać miejsce w uszczuplonym peletonie. Ostatecznie grupa liderów straciła do zwycięzcy sześć sekund.
W klasyfikacji generalnej Majka przesunął się z 39. na 13. miejsce. Do Dumoulina traci 45 sekun