Bartosz Kurek:
Może teraz jeszcze tego tak nie widać, ale zaraz zacznie się rywalizacja o miejsce w składzie. To jakiś żart i nieporozumienie, że nie pojedzie z nami na IO drugi libero i wypadnie jeden zawodnik z tej kadry. To skandal, bo całe eliminacje możemy grać czternastką. W każdym turnieju powinny być te same zasady. Wtedy można to przyjąć, a tak pozostaje niesmak. Dobrze, że dzisiaj kilku zawodników też poczuło smak tego turnieju i zaprezentowało się dobrze. Nie położyliśmy się przed Irańczykami.
Piotr Gacek:
Zawsze, gdy jesteśmy na boisku to spełniamy swoje marzenia sportowe. Po to na treningu wylewamy litry potu, żeby reprezentować nasz kraj i staraliśmy się wszyscy pokazać z jak najlepszej strony. Japonia to dla mnie miejsce szczególne, bo tutaj osiągnąłem swój największy sukces sportowy – zostałem 10 lat temu wicemistrzem świata. Ten moment na zawsze zostanie w mojej głowie.
Michał Kubiak:
Tak powinno być, że bez względu na stawkę spotkania musimy walczyć. Nie odpuszczamy nikomu. Dziś nasza gra falowała, ale o mały włos byśmy doprowadzili do piątego seta. Jutro też zagramy o pełną pulę, bo warto byłoby zakończyć ten turniej zwycięstwem.