Fot. fivb.org
Fot. fivb.org
Pierwsza polska siatkarka w lidze japońskiej
Maja Tokarska poszła w ślady Bartosza Kurka oraz Michała Kubiaka i zdecydowała się na transfer do Kraju Kwitnącej Wiśni. 25-letnia środkowa od nowego sezonu zagra w klubie Hisamitsu Springs Kobe.
Tomasz Kawczyński
18 czerwca, 2016 16:55
W kategoriach: Aktualności Siatkówka

Agent zawodniczki Jakub Dolata na łamach „Przeglądu Sportowego” poinformował, że jego klientka podpisała roczny kontrakt, a Japończycy zaoferowali jej warunki lepsze, niż te w klubie europejskim. Dodał jednocześnie, że jeśli chodzi o Daleki Wschód, to lepiej płaci się tylko w Chinach.

Maja Tokarska ostatnie dwa lata spędziła w Atomie Treflu Sopot (grała również w sezonie 2011/12). Wywalczyła z nim wicemistrzostwo Polski w rozgrywkach 2014/15 i 2015/16, rok temu dołożyła triumf w Pucharze Polski i awans do finału Pucharu CEV. W Polsce występowała też w ekipach z Żukowa, Piły, Wrocławia i Dąbrowy Górniczej.

Ma na koncie roczny pobyt za granicą. W latach 2013-2014 była zawodniczką włoskiego klubu Igor Gorgonzola Novara. Wystąpiła wówczas w meczu gwiazd Serie A.

Urodzona w Gdańsku siatkarka w kadrze narodowej debiutowała w 2010 roku. Była w drużynie na ME 2013. Rok temu z koleżankami zdobyła srebrny medal na Igrzyskach Europejskich w Baku.

Hisamitsu Springs Kobe to jedna z najlepszych drużyn w Japonii. W ciągu ostatnich czterech sezonów trzykrotnie zdobywała mistrzostwo kraju (2013, 2014, 2016). Ma spore szanse na otrzymanie „dzikiej karty” na październikowe Klubowe Mistrzostwa Świata na Filipinach.

Tokarska będzie jedyną zagraniczną zawodniczką w klubie, gdyż tylko na taką liczbę pozwalają tamtejsze przepisy. W poprzednim sezonie grała tam czarnogórska przyjmująca Tatjana Bokan. W kadrze Japonii na tegoroczne World Grand Prix są trzy siatkarki z Kobe (Miyu Nagaoka, Yuki Ishii, Kotoki Zayasu).