Fot. TOMASZ MARKOWSKI/NEWSPIX.PL
Fot. TOMASZ MARKOWSKI/NEWSPIX.PL
Po pierwszym weekendzie Tour de France
Za nami dwa pierwsze etapy tegorocznej edycji "Wielkiej Pętli". Oba kończyły się na północy Francji, w departamencie Manche w Normandii. Organizatorzy na razie przygotowali dość łatwe odcinki, które kończyły się sprintami z peletonu. W sobotę wygrał Mark Cavendish, a w niedzielę Peter Sagan.
Tomasz Kawczyński
4 lipca, 2016 18:04

Weekend mógł się skończyć dramatycznie dla jednego z faworytów do końcowego triumfu, Alberto Contadora. Kolarz grupy Tinkoff na 75 km przed metą pierwszego etapu brał udział w kraksie i zranił się w ramię oraz biodro. Po konsultacjach z lekarzem wyścigu wrócił na szosę.

Pech nie opuścił go jednak również w niedzielę. „El Pistolero” upadł na to samo ramię co wcześniej. W związku z tym na końcówce wczorajszego etapu miał problemy na krótkim podjeździe Côte de La Glacerie. Nie był w stanie utrzymać się w dużej grupie i przyjechał dopiero na 61. miejscu ze stratą 48 sekund do zwycięzcy. Z przodu przyjechali jego wszyscy najwięksi rywale – Chris Froome, Pierre Rolland, Warren Barguil, Fabio Aru, Nairo Quintana, Tejay van Garderen i Thibaut Pinot. Jeszcze większe straty zanotował Australijczyk Richie Porte (BMC Racing Team), który w kluczowym momencie miał defekt.

W klasyfikacji generalnej prowadzi Sagan z przewagą 8 sekund nad Julianem Alaphilippe’m oraz 10 nad Alejandro Valverde. Słowak wygrał etap TdF po trzech latach przerwy. 14 sekund tracą Barguil, Froome, Quintana, Aru, Rolland i Van Garderen. Contador zajmuje 62. pozycję (1:02 straty do lidera), Porte jest dopiero 81. (1:59 straty).

Polacy jadą na razie bardzo spokojnie. Ich celem nie jest walka o wysokie pozycje w klasyfikacji końcowej, dlatego nie muszą patrzeć na straty. W generalce najwyżej jest Maciej Bodnar (Tinkoff), który zajmuje 150. miejsce. Cztery lokaty niżej plasuje się Bartosz Huzarski (Bora-Argon 18). Obaj tracą do Sagan ponad 7 minut. Rafał Majka (Tinkoff), który będzie pomagał Contadorowi, jest 188. (strata niemal 10 minut).

W tym tygodniu kolarzy czekają głównie płaskie, ewentualnie pagórkowate etapy. Trudniejsze odcinki rozpoczynają się w piątek. Wówczas zawodnicy wjadą w Pireneje. W sobotę meta w Bagnères-de-Luchon, a dzień później w Andorze.