Biało-czerwoni byli zdecydowanym faworytem wtorkowego pojedynku. Młodzi siatkarze z Ameryki Środkowej przegrali dotychczasowo wszystkie spotkania, zdobywając zaledwie jednego seta. Mimo tego, Stephane Antiga nie zlekceważył rywali wystawiając do gry od początku praktycznie najsilniejszy skład. Jedyną roszadą w porównaniu z poprzednim spotkaniem z Rosją była zmiana Mateusza Bieńka na Piotra Nowakowskiego.
Nasi zawodnicy potwierdzili przedmeczowe przypuszczenia. Polacy dominowali w każdym aspekcie siatkarskiego rzemiosła. Wszystkie trzy sety miały podobny przebieg – podopieczni Antigi szybko obejmowali prowadzenie, a później stopniowo je powiększali. Warto dodać, że francuski szkoleniowiec dał zagrać wszystkim siatkarzom jakich zabrał do Rio De Janeiro.
Zwycięstwo sprawiło, że Polska kończy rywalizację grupową na drugiej pozycji. Ich rywale ćwierćfinałowi zostaną wyłonieni w drodze losowania. Odbędzie się ono po zakończeniu wszystkich spotkań w grupie A.