W starciu z reprezentantem Sri Lanki – Niluką Karunaratne – Polak w obu setach nawiązał bardzo wyrównaną walkę. Na początku spotkania to on dyktował warunki, lepiej atakował i narzucił wysokie tempo. Niestety nie pozwoliło mu to wyjść na wysokie prowadzenie – przeciwnik cały czas utrzymywał odpowiedni dystans, a wreszcie osiągnął minimalną przewagę, którą udało dowieźć się mu do końca. Karunaratne wygrał 21:19.
Bardzo podobni wyglądał drugi set. Znów w nim obaj zawodnicy grali na bardzo podobnym poziomie. Na zmianę zawodnicy zdobywali przewagę, ale przez cały czas nie była ona zbyt wysoka. Nie brakowało efektownych akcji i wymian. W końcówce przewagę miał Polak, ale Karunaratne dogonił go. Zaczęła się gra na przewagi. Dziółko mógł skończyć spotkanie, lecz w końcówce lepszy był rywal. Wygrał 24:22.
Była to ostatnia walka Dziółki na IO w Rio. W badmintonie pozostali jeszcze nasi reprezentanci w mikście – Nadieżda Zięba / Robert Mateusiak. Nasza para o 1:30 rozegra spotkanie ćwierćfinałowe.