Fot. Facebook/Adrian Dziółko
Fot. Facebook/Adrian Dziółko
Porażka badmintonisty na zakończenie fazy grupowej
Adrian Dziółko przegrał ostatnie spotkanie w fazie grupowej turnieju olimpijskiego w Rio 0:2. Już wcześniej badmintonista stracił szansę na awans – do kolejnej rundy dostali się tylko zwycięzcy grup, a nasz zawodnik przegrał już wcześniej jedno ze spotkań.
Jarosław Więcławski
14 sierpnia, 2016 22:20

W starciu z reprezentantem Sri Lanki – Niluką Karunaratne – Polak w obu setach nawiązał bardzo wyrównaną walkę. Na początku spotkania to on dyktował warunki, lepiej atakował i narzucił wysokie tempo. Niestety nie pozwoliło mu to wyjść na wysokie prowadzenie – przeciwnik cały czas utrzymywał odpowiedni dystans, a wreszcie osiągnął minimalną przewagę, którą udało dowieźć się mu do końca. Karunaratne wygrał 21:19.

Bardzo podobni wyglądał drugi set. Znów w nim obaj zawodnicy grali na bardzo podobnym poziomie. Na zmianę zawodnicy zdobywali przewagę, ale przez cały czas nie była ona zbyt wysoka. Nie brakowało efektownych akcji i wymian. W końcówce przewagę miał Polak, ale Karunaratne dogonił go. Zaczęła się gra na przewagi. Dziółko mógł skończyć spotkanie, lecz w końcówce lepszy był rywal. Wygrał 24:22.

Była to ostatnia walka Dziółki na IO w Rio. W badmintonie pozostali jeszcze nasi reprezentanci w mikście – Nadieżda Zięba / Robert Mateusiak. Nasza para o 1:30 rozegra spotkanie ćwierćfinałowe.