Fot. newspix
Fot. newspix
Rafał Majka następcą Rodrígueza w Katiuszy?
Nie ustają spekulacje o nowej ekipie Rafała Majki. Obecna grupa najlepszego górala Tour de France – Tinkoff – po sezonie kończy działalność. Według najnowszych informacji Polak negocjuje warunki z Katiuszą.
Tomasz Kawczyński
3 sierpnia, 2016 19:07

Jednym ze sponsorów Katiuszy zostanie od przyszłego roku producent szamponów Alpecin, który kończy współpracę z Giantem.

Rosyjski team straci kończącego karierę Joaquima Rodrígueza i będzie potrzebował wzmocnień. Majka obok Ilnura Zakarina mógłby być liderem drużyny na wielkie toury. Nie wiadomo, czy w Katiuszy zostaną Rein Taaramäe i Jurgen Van Den Broeck, również dobrze spisują się na trudnych odcinkach górskich.

Rekordzista Polski pod względem etapowych triumfów w „Wielkiej Pętli” jest obiektem zainteresowania wielu zespołów. Kilka tygodni temu najgłośniej było o mającej powstać drużynie z Bahrajnu. Co prawda, przełożono jej zapowiadaną na TdF prezentację, ale niemal pewne jest, że sponsorem głównym będzie producent rowerów Merida. Najpoważniejszym kandydatem na lidera tej ekipy jest Vincenzo Nibali. Majka mógłby liczyć jedynie na funkcję pomocnika Włocha np. na Giro d’Italia.

Nadal nie wiadomo też, jak przebiegają rozmowy z kierownictwem Bora-Hansgrohe. W 2017 roku będą tam jeździć Peter Sagan i Maciej Bodnar, aktualni koledzy Majki z Tinkoffu. Dyrektor sportowy niemieckiego teamu Ralph Denk na razie nie potwierdza, ani nie zaprzecza o ewentualnych przenosinach drugiego Polaka.

Rafał Majka jest już w Rio de Janeiro, gdzie w sobotę wystartuje w olimpijskim wyścigu ze startu wspólnego. W wywiadach przed wylotem zapowiadał, że trasa mu sprzyja i będzie walczył o jak najlepszą lokatę. Liczy też na współpracę z Michałem Kwiatkowskim, a jako najgroźniejszych rywali wskazał Brytyjczyków i Hiszpanów.

Pytany o plany na następny sezon unikał jednoznacznych deklaracji i podania nazwy nowego pracodawcy. Wszystko mamy poznać po igrzyskach, choć transferowych spekulacji igrzyska z pewnością nie osłabią.