Pierwszy na mecie zameldował się zwycięzca “Wielkiej Pętli” Chris Froome (Team Sky), drugi był Belg Greg van Avermaet (BMC Racing Team). Tuż za Majką przyjechał kolejny miejscowy kolarz, Thomas De Gendt (Lotto-Soudal). Przed peletonem dotarło łącznie sześciu kolarzy.
Polski kolarz w Belgii startował w koszulce zwycięzcy klasyfikacji górskiej TdF, czyli białym trykocie w czerwone grochy.
Na podium najlepsza trójka założyła czapki wzorowane na czasy napoleońskie.
Natourcriterium Aalst rozpoczyna cykl tradycyjnych jednodniówek po Tour de France, które odbywają się w krajach Beneluxu. Równolegle ścigano się w holenderskim Boxmeer (tam w Daags na de Tour zwyciężył Wouter Poels).
Majka na swoim profilu na Facebooku napisał po wyścigu: – Kryterium po Tour de France to dobra zabawa – jedziemy wieczorem po ulicach miasta, przy świetle lamp, jest mnóstwo kibiców i wspaniała atmosfera. Teraz wracam na chwilę do domu, a w weekend już lecę do Brazylii. Czas mam tylko na przepakowywanie walizek.
Wyścig ze startu wspólnego w Rio odbędzie się 6 sierpnia.