21-letni skiffista na co dzień studiuje w Stanach Zjednoczonych na Uniwersytecie Cal-Berkeley. Trenuje go medalista olimpijski z Seulu w ósemce Mike Teti. Z MŚ U-23 przywoził już srebro (2014) i brąz (2015). W Rio de Janeiro zadebiutował na Igrzyskach Olimpijskich. Awansował do półfinału, gdzie zajął szóste miejsce. Później wygrał finał B i został ostatecznie sklasyfikowany na siódmej pozycji.

W Rotterdamie zaczął od drugiej lokaty w swoim ćwierćfinale. Później zwyciężył w półfinale, uzyskując najlepszy czas z obu wyścigów. Finał rozpoczął na trzeciej pozycji, udało mu się przesunąć wyżej i jako drugi dopłynął do mety. Przegrał tylko z Niemcem Timem Ole Naske. O ponad dwie sekundy wyprzedził natomiast Czecha Michala Plocka.

Dwa dni temu czwórka podwójna kobiet – Marta Wieliczko, Olga Michałkiewicz, Katarzyna Zillmann i Krystyna Lemańczyk – obroniła tytuł z Płowdiw i wywalczyła złoto młodzieżowych mistrzostw świata.

Czwarte miejsca zajęły czwórka bez sternika wagi lekkiej (Łukasz Stasiewicz, Mateusz Kraska, Remigiusz Biernacki, Rafał Nalewalski) oraz czwórka podwójna (Marcin Pawłowski, Jakub Dominiczak, Dominik Czaja, Patryk Przekopski). Finał B wygrała dwójka podwójna w składzie Julia Styła / Katarzyna Wełna.

Nasi olimpijczycy z Rio mają godnych następców i pozwala to sądzić, że polskie wioślarstwo będzie w najbliższych latach dostarczało nam wielu emocji oraz sukcesów.