Najważniejsze imprezy lekkoatletyczne za nami. Czas dokonywać podsumowań i wyróżniać najlepszych lekkoatletów na globie. Najpiękniejszą nagrodą jest bez wątpienia medal olimpijski, bo IO w Rio de Janeiro był bez wątpienia najważniejszą imprezą nie tylko sezonu, a czterolecia. Warto jednak przyjrzeć się rankingowi publikowanemu przez portal All-Athletics. Na pierwszym miejscu w tym zestawieniu znajduje się dwóch naszych reprezentantów.
adam kszczot
Piotr Małachowski po raz czwarty triumfował w cyklu Diamentowej Ligi. W Brukseli dyskobol zajął drugą pozycję. Najlepszy w biegu mężczyzn na 800 metrów był Adam Kszczot.
Położone od siebie w odległości ponad 430 km Berlin i Częstochowa były miejscem rywalizacji naszych czołowych lekkoatletów. W stolicy Niemiec rozegrano mający bogatą tradycję mityng ISTAF (cykl IAAF World Challenge), a pod Jasną Górą odbył się drugi rzut Ekstraklasy.
Trójskoczek Karol Hoffmann oraz tyczkarz Paweł Wojciechowski zajęli najlepsze miejsca spośród reprezentantów na zawodach Diamentowej Ligi w Paryżu. Obaj uplasowali się na czwartych pozycjach. Ozdobą mityngu na Stade de France był rekord świata Ruth Jebet w biegu na 3000 m z przeszkodami.
Słowa wypowiedziane po biegu półfinałowym na 800 metrów przez Adama Kszczota na antenie TVP Sport mogą być hasłem tego zestawienia i tych startów. Miało być dobrze, ale nie było. Igrzyska to nie tylko medale, ale także szereg zawodników, którzy muszą zmierzyć się z porażką. Występów poniżej oczekiwań i możliwości w Rio niestety było sporo.
Sporo rozczarowań przeżyli dzisiejszej nocy polscy kibice "królowej sportu". Największym jest bez wątpienia brak awansu do półfinału IO naszego faworyta do medali - mistrza Europy i wicemistrza świata w biegu na 800 metrów - Adama Kszczota. Do ostatecznej rozgrywki nie zakwalifikowali się także mistrz świata w skoku o tyczce z Daegu Paweł Wojciechowski i mistrz Europy z Amsterdamu w tej specjalności Robert Sobera. O medale powalczą Piotr Lisek i Marcin Lewandowski. Ewa Swoboda zakończyła swoją piękną, olimpijską przygodę na półfinale.
Zmagania lekkoatletów w Rio rozpoczęły się od biegu na 10 000 m kobiet i zwycięstwa Etiopki Almaz Ayana oraz nowego rekordu świata. Do finału rzutu dyskiem wszedł Piotr Małachowski, a przepadł Robert Harting. Dwa złote medale w konkurencjach wioślarskich wywalczyła Wielka Brytania.
Dobrze zaczęła się dla polskich kibiców rywalizacja lekkoatletów na stadionie olimpijskim. W deszczowych warunkach awans do finału rzutu dyskiem wywalczył nasz faworyt - mistrz świata i mistrz Europy - Piotr Małachowski. Nie zawiedli także przed południem nasi zawodnicy na 800 metrów.
O takim finale można było tylko pomarzyć. Złoto w biegu na 800 metrów wywalczył Adam Kszczot, a srebro Marcin Lewandowski.
Nasz wysłannik w Amsterdamie, Tomasz Więcławski, rozmawia z Adamem Kszczotem o celach na Mistrzostwa Europy, porblemach zdrowotnych i zastosowaniu pokojów hipoksyjnych.
Znakomicie zaprezentowali się nasi lekkoatleci w piątkowe popołudnie na stadionie olimpijskim w Amsterdamie. Mamy po tej sesji dwa złote medale. Mógł być trzeci krążek, ale Krystianowi Zalewskiemu na rozgrzewce utrzymywał się ból, który miał od eliminacji i z racji na zbliżające się IO wspólnie z trenerami zdecydował się wycofać z rywalizacji. O podium w skoku o tyczce otarł się Piotr Lisek, który zajął 4. miejsce.
Ze zmiennym szczęściem rywalizowali reprezentanci Polski w czwartkowe przedpołudnie w Amsterdamie. Dobrze było na bieżni i w piaskownicy, ale gorzej na rozbiegu do skoku o tyczce i w rywalizacji oszczepniczek. Wieczorem w finałach wystąpią Paulina Guba, nasza kulomiotka oraz trzech muszkieterów naszego oszczepu, którzy, mamy nadzieję, pomszczą swoje koleżanki.