W pierwszej rundzie rywalizacji drużynowej na olimpijskim welodromie Polki uległy wyraźnie Nowozelandkom. Na domiar złego po wyścigu zostały zdyskwalifikowane i nie mogły rywalizować o siódme miejsce.
Edyta Jasińska
Polskim kolarzom torowym nie udało się pokonać Francuzów w walce o strefę medalową w sprincie indywidualnym. Rafał Sarnecki, Damian Zieliński i Krzysztof Maksel osiągnęli czas 43.555 i wyraźnie przegrali z rywalami – 43.153.
Szóstego dnia Igrzysk Olimpijskich nasza uwaga skupiona będzie głównie na wioślarzach, którzy wystartują w trzech finałach. W dwójce podwójnej wierzymy nawet w złoty medal duetu Magdalena Fularczyk-Kozłowska/Natalia Madaj. Swoje szanse będą też miały czwórka podwójna kobiet i mężczyzn. W wodzie zobaczymy też żeglarzy i kajakarzy górskich. Znów na parkiet wybiegną siatkarze i piłkarze ręczni, a rywalizację rozpoczną kolarze torowi i badmintoniści. Dobrych występów można spodziewać się też po Sylwii Bogackiej i Darii Pogorzelec. Ostatnie spotkania w grupie rozegrają siatkarze plażowi.
Polski Związek Kolarski dokonał wyboru reprezentacji na igrzyska. W kadrze nie brakuje zawodników, na których dobry występ w Rio z pewnością możemy liczyć. Wśród nich są Maja Włoszczowska, Rafał Majka i Michał Kwiatkowski.
W historii Igrzysk Olimpijskich “Biało-czerwoni” wywalczyli tylko trzy medale na kolarskim welodromie. Ostatni raz udało się to naszemu tandemowi Andrzej Bek – Benedykt Kocot w 1972 roku. Później nasi zawodnicy stawali na najwyższym stopniu podium MŚ i ME, ale na igrzyskach brakowało szczęścia. W Rio wystartujemy w dwóch konkurencjach kobiecych i trzech męskich.
Niektórzy dopiero walczą o kwalifikacje olimpijską, inni mają już ją zapewnioną od dawna. W tej drugiej sytuacji jest kolarka Natalia Pamela Rutkowska, która od pewnego czasu intensywnie przygotowuje się do sierpniowego wyzwania. Zawodniczka w ubiegły weekend brała udział w zawodach na Litwie.
Nasze kolarstwo w ostatnich latach mocno ruszyło do przodu. Efekt możemy zobaczyć już w Rio de Janeiro. Do stolicy Brazylii wybiera się mocna polska ekipa, w której powinniśmy upatrywać szansę na medal.
Trzeci dzień zawodów w Mińsku przyniósł nam kolejne sukcesy. Tym razem na podium stanęły jednak tylko panie.
Polacy bardzo dobrze spisują się w międzynarodowych zawodach kat. 1 UCI, które odbywają się w Mińsku. Nasi reprezentanci rozgościli się na podium i nie dają się z niego zrzucić.
O przygotowaniach do olimpijskiego startu i tym, skąd biorą na nie siły – z Edytą Jasińską i Natalią Rutkowską, torowymi kolarkami reprezentacji Polski i zawodniczkami toruńskiego TKK Pacific Nestle Fitness Cycling Team, rozmawia Aleksandra Radzikowska