Za nami kolejne godziny olimpijskiej rywalizacji w Rio de Janeiro. Dopiero pierwszy medal na tych igrzyskach zdobyła reprezentacja Niemiec. Polskich kibiców cieszą kolejne dobre występy naszych wioślarzy i awans do finału dwójki podwójnej kobiet. W finale strzelania nie zobaczymy Klaudii Breś.
klaudia breś
Czwarty dzień Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro to przede wszystkim Grzegorz Hedwig walczący o medal w kajakarstwie górskim, ale nie zapominamy oczywiście o siatkarzach i szczypiornistach, mierzących się odpowiednio z Iranem i Niemcami. Zobaczymy też dwie pary siatkarzy plażowych. Obejrzymy również Polaków na strzelnicy, ringu, basenie, pod żaglami i wiosłujących.
Kolejnego dnia na strzelnicy Polacy nie odgrywają głównych ról. Klaudia Breś nie zakwalifikowała się do finału pistoletu pneumatycznego 10 m.
W niedzielę do gry przystępują dwie polskie ekipy w grach zespołowych. Jako pierwsi na parkiet wybiegną siatkare, którzy zmierzą się z Egiptem. Później szczypiorniści zagrają przeciwko gospodarzom igrzysk. W wyścigu kolarskim liczymy na Katarzynę Niewiadomą. W wyścigu eliminacyjnym na 100 m grzbietem zobaczymy Radosława Kawęckiego.
O początkach w strzelectwie sportowym, sposobie na dobry występ, przygotowaniach do Rio i… siatkarzach, z reprezentantką Polski i zawodniczką WKS Zawiszy Bydgoszcz - Klaudią Breś, rozmawiał Karol Żebrowski.