Męska dwójka podwójna wagi lekkiej – Artur Mikołajczewski i Miłosz Jankowski – uplasowała się na szóstym miejscu w Igrzyskach Olimpijskich. W finale A dopłynęła jako ostatnia.
miłosz jankowski
Już dziś o 15.44 nasza dwójka podwójna wagi lekkiej ruszy po spełnienie marzeń. Medal igrzysk olimpijskich byłby bez wątpienia największych sukcesem w karierze tych zawodników. Dla wielu osób już są oni prawdziwymi rewelacjami w naszej kadrze wioślarskiej walczącej w Rio.
W oczekiwaniu na finałowe wyścigi z udziałem Polaków w akcji zobaczyliśmy cztery nasze osady. Do finałów A weszły dwie męskie - dwójka podwójna wagi lekkiej (Artur Mikołajczewski i Miłosz Jankowski) oraz ósemka (Zbigniew Schodowski, Robert Fuchs, Krystian Aranowski, Mateusz Wilangowski, Mikołaj Burda, Michał Szpakowski, Marcin Brzeziński, Piotr Juszczak, Daniel Trojanowski). Panie w dwójce bez sternika (Anna Wierzbowska, Maria Wierzbowska) oraz dwójce podwójnej wagi lekkiej (Weronika Deresz / Martyna Mikołajczak) popłyną w finałach B.
Pięć polskich osad zaprezentowało się dziś na torze wioślarskim. Z repasaży awansowała do finału kobieca czwórka podwójna. Do półfinałów zakwalifikowały się obie dwójki podwójne wagi lekkiej, kobieca dwójka bez sternika oraz męska ósemka.
Fatalne warunki atmosferyczne, przede wszystkim silny wiatr, storpedowały drugi dzień zmagań wioślarskich na torze Lagoa Rodrigo de Freitas. Odwołano wszystkie zaplanowane na niedzielę wyścigi.
W niedzielę do gry przystępują dwie polskie ekipy w grach zespołowych. Jako pierwsi na parkiet wybiegną siatkare, którzy zmierzą się z Egiptem. Później szczypiorniści zagrają przeciwko gospodarzom igrzysk. W wyścigu kolarskim liczymy na Katarzynę Niewiadomą. W wyścigu eliminacyjnym na 100 m grzbietem zobaczymy Radosława Kawęckiego.