Polka zajęła nieszczęśliwe - 11. miejsce w półfinale rywalizacji pań w K1. Do ostatecznej rywalizacji kwalifikowało się 10 zawodniczek. O braku awansu zdecydowały 2 punkty karne, które nasza reprezentantka złapała na jednej z bramek.
natalia pacierpnik
Szóstego dnia Igrzysk Olimpijskich nasza uwaga skupiona będzie głównie na wioślarzach, którzy wystartują w trzech finałach. W dwójce podwójnej wierzymy nawet w złoty medal duetu Magdalena Fularczyk-Kozłowska/Natalia Madaj. Swoje szanse będą też miały czwórka podwójna kobiet i mężczyzn. W wodzie zobaczymy też żeglarzy i kajakarzy górskich. Znów na parkiet wybiegną siatkarze i piłkarze ręczni, a rywalizację rozpoczną kolarze torowi i badmintoniści. Dobrych występów można spodziewać się też po Sylwii Bogackiej i Darii Pogorzelec. Ostatnie spotkania w grupie rozegrają siatkarze plażowi.
Drugiego dnia nasi reprezentanci nie mieli problemów z awansem do kolejnej rundy zawodów w kajakarstwie górskim. W półfinale wystąpią Marcin Pochwała i Piotr Szczepański w konkurencji C2 oraz Natalia Pacierpnik w K1.
Jeszcze tylko decyzja Polskiego Komitetu Olimpijskiego i skład kajakarzy na igrzyska zostanie zamknięty. Na liście przygotowanej przez Polski Związek Kajakowy znajduje się 14 zawodników, którzy będą walczyli w 11 konkurencjach.
Z niezłymi wynikami z Pucharu Świata w La Seu d’Urgell w Hiszpanii wracają dwie polskie pary w C2. Najlepiej w zawodach wypadli Piotr Szczepański i Marcin Pochwała, którzy będą reprezentować nas w tej konkurencji w Rio.
Po zmaganiach w Bratysławie sytuacja kajakarzy górskich wydaje się być jasna. Walizki do Rio już wcześniej mogli szykować Grzegorz Hedwig (C1) i Natalia Pacierpnik (K1). Po kolejnych zawodach dołączyły do nich dwie osady.
Polscy i zagraniczni specjaliści po ubiegłorocznych MŚ przewidywali, że Mateusz Polaczyk może sięgnąć po olimpijski medal. Teraz, przed ostatnimi wewnętrznymi kwalifikacjami kadry, wygląda na to, że kajakarz w ogóle na igrzyska nie pojedzie.
Obie polskie osady dostały się do finału ME, ale tym razem nie zdobyliśmy medalu. Bliżej podium byli bracia Filip i Andrzej Brzezińscy, który w Liptowskim Mikulaszu zajęli piątą pozycję.
Do tej pory nasi kajakarze górscy z igrzysk przywieźli tylko jeden medal. Być może już w Rio uda się ten dorobek podwoić. Polacy już w 2015 roku uzyskali komplet kwalifikacji.