Po 108 latach igrzyska znów zawitały do Aten. W 1896 roku Polacy nie brali udziału, w 2004 roku zawiedli oczekiwania kibiców. 194 zawodników i zawodniczek wywalczyło tylko 10 medali (3 złote, 2 srebrne i 5 brązowych). Była to najmniejsza liczba krążków od igrzysk w Melbourne w 1956 roku. Mieliśmy swoich bohaterów – Otylię Jędrzejczak, Roberta Korzeniowskiego czy wioślarską dwójkę podwójną wagi lekkiej, ale o wiele większe było grono tych, którzy tylko otarli się o podium.
otylia jędrzejczak
Ostatnie medale olimpijskie w pływaniu dla Polski zdobyła Otylia Jędrzejczak. Wywalczyła złoto na 200m stylem motylkowym oraz 2 srebrne medale: na dystansie 100m również motylkiem i na 400m stylem dowolnym. Igrzyska w Pekinie i w Londynie kończyliśmy bez zdobyczy medalowej. Czas wrócić na medalowy tor. Kto ma na to największą szansę?
W igrzyskach olimpijskich oprócz zawodników i drużyn startują też projekty. Bywa, że są one zakrojone na wielką skalę, jak choćby podczas olimpiady w Pekinie w 2008 roku. Projekt Chińczyków nosił nazwę „Wygrać klasyfikację medalową” , do której małymi literkami, oczywiście po chińsku, żeby nikt się nie zorientował, dopisano „za wszelką cenę”.
O życiu po życiu, gonieniu straconego czasu, pasji do psychologii, zacięciu w szkoleniu młodzieży, relacjach z podopiecznymi i powszechności pływania, z Otylią Jędrzejczak, wybitną polską pływaczką, multimedalistką MŚ i Igrzysk Olimpijskich, rozmawia Tomasz Więcławski