PAP powołuje się na słowa prezesa Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów Szymona Kołeckiego.
– To była trudna decyzja, ale nie mieliśmy innego wyjścia. Obaj lekceważyli sobie cykl przygotowań do igrzysk, nie przyjeżdżali na obowiązkowe zgrupowania, przysyłali zwolnienia lekarskie, swoją absencję tłumaczyli różnymi, dziwnymi powodami. Chcieli trenować wyłącznie w klubach, a na to nie ma zgody. O konkretnych powodach nie chcę mówić, ale jedno jest bezsporne; zawodnik przygotowujący się do najważniejszej imprezy czterolecia powinien być pod opieką i kontrolą kadry szkoleniowej po to, aby nic się nie wydarzyło, aby nagle nie pojawiła się u niego poważna „zwyżka” formy – powiedział PAP Szymon Kołecki.
Obecnie kadra przebywa na zgrupowaniu w Giżycku. Będzie się tam znajdować do 30 czerwca. Stamtąd nasi reprezentanci udadzą się do Mroczy, gdzie w dniach 1-3 lipca odbędą się Mistrzostwa Polski. PZPC musi ogłosić skład na Igrzyska do 14 lipca.
– Mam nadzieję, że będziemy go znali wcześniej, już po mistrzostwach Polski – mówi cytowany przez PAP trener kadry, Ryszard Soćko. – Ostatni etap przygotowań rozpocznie się 5 lipca, spotkamy się na zgrupowaniu w Spale, gdzie będziemy szlifowali formę do wyjazdu do Brazylii