Prym w rozgrywaniu takich spotkań wiodą Amerykanie. Podopieczni Mike`a Krzyzewskiego, którzy są uznawani za głównego kandydata do złota, rozegrali już trzy takie mecze. Najpierw uporali się z Argentyną, a potem pokonali Chiny. W trzecim spotkaniu ich rywalem ponownie byli zawodnicy z Państwa Środka.
Chińczykom ponownie nie udało się postawić większego oporu faworyzowanym Stanom Zjednoczonym. Zawodnicy z USA, podobnie jak w poprzednim meczu, bardzo szybko wypracowali sobie przewagę, którą powiększali z kwarty na kwartę. Ostatecznie zwyciężyli 107:57. Tym razem najlepszym strzelcem „dream-teamu” nie został Kevin Durant (13), jak miało to miejsce we wcześniejszych spotkaniach, lecz DeMarcus Cousins (21).
Swoją formę szlifują także gospodarze Igrzysk czyli reprezentacja Brazylii. We wtorkowym meczu towarzyskim „Canarinhos” zmierzyli się z drużyną Rumunii, która nie weźmie udziału w sierpniowym wydarzeniu. Różnica klas pomiędzy zespołami była aż nadto widoczna i podobnie jak zespół USA, Brazylia nie miała większych problemów z odniesieniem przekonującego zwycięstwa. Po ostatniej syrenie wynik na tablicy brzmiał 96:50.
Olimpijski turniej w koszykówkę będzie odbywał się w dniach 6-21 sierpnia.