Fot. fivb.org
Fot. fivb.org
„Walczyć będziemy na całego” – siatkarze po meczu z Kanadą
Polacy nie bez trudu pokonali w pierwszym spotkaniu turnieju kwalifikacyjnego w Tokio Kanadę. Nastroje w reprezentacji przed kolejnymi starciami są bojowe. Zawodnicy zapowiadają, że w każdym będą zostawiać serce na parkiecie.
Tomasz Więcławski
28 maja, 2016 12:14

Karol Kłos – My chyba nie umiemy normalnie wygrywać. Szybkie 3-0 nie jest zakodowane w naszych charakterach. A poważnie mówiąc – Kanada to coraz lepszy zespół. Szczególnie jak się rozkręci. Jeżeli nie odrzuci się ich zagrywką od siatki, to rozgrywający naprawdę daje radę i ciężko ich złapać blokiem. Przynajmniej mi było dziś ciężko. Najważniejsze jest jednak, że udało nam się wygrać.

 

Mateusz Mika – Mam już dosyć pytań o moje zdrowie, więc dziś na nie nie odpowiem. Kluczowa okazała się dzisiaj zagrywka, szczególnie w piątym secie. Bez serii Mateusza Bieńka byłoby nam bardzo trudno. A jutro gramy z Francją, kto wie, czy nie najlepszym zespołem na świecie w tym elemencie. Musimy poprawić swoją postawę w polu zagrywki, bo inaczej się ich nie skrzywdzi.

 

Michał Kubiak – Zawsze zostawiamy całe serce na parkiecie. Nie inaczej było i dzisiaj. Najważniejsze w tym turnieju jest zwyciężanie i to udało się osiągnąć. Jutro kolejny mecz przed nami i nie mówmy o jakimś szczególnym kompleksie Francji, bo zawsze spotkania z nimi są wyrównane i decydują detale. Walczyć będziemy na całego.