Radwańska w Wuhan jest rozstawiona z numerem trzecim i dzięki temu rozpoczęła udział od drugiej rundy. Makarowa wcześniej musiała sobie poradzić z Sabine Lisicki. Polka ma lepszy bilans bezpośrednich gier z Rosjanką, ale podczas turniejów wielkoszlemowych dwukrotnie z nią przegrywała.
Pierwszego seta spotkania w Optics Valley International Tennis Center lepiej rozpoczęła Radwańska. Prowadziła 3-1, a po chwili 4-2 i miała szansę na podwójne przełamanie. Rosjanka jednak obroniła się, wytrzymała presję i wyrównała stan na 4-4. Dwa kolejne gemy należały jednak do Polki. Makarowa nie wykorzystała swojego serwisu, a przegrała przy podaniu rywalki. Autowy return Rosjanki zakończył tę partię.
Druga odsłona należała już zdecydowanie do krakowianki. Makarowa popełniała sporo niewymuszonych błędów i szybko dała się przełamać. Radwańska przy wyniku 3-1 zapisała na swoim koncie następnego breaka. Na dodatek ze spokojem wygrywała swoje gemy serwisowe.
Ostatecznie Polka wygrała 6-4, 6-1. Jej przeciwniczkę w walce o ćwierćfinał wyłoni starcie Caroline Wozniacki z Czeszką Kateřiną Siniakovą. Jeśli to była rakieta numer 1 światowego rankingu przejdzie dalej, czeka nas rewanż za niedawny półfinał w Tokio.
Do III rundy w Wuhan awansowały już Simona Halep, Swietłana Kuzniecowa czy Karolína Plíšková.