Fot. Radek Marcinkowski
Fot. Radek Marcinkowski
„Zwyciężyła wiara, serce i charakter”
Choć wyglądało, że mecz z Francją trzeba będzie spisać na straty, polscy siatkarze znów zwyciężyli, dostarczając nam porcję niezapomnianych emocji. Po meczu spotkanie podsumowało trzech naszych zawodników.
Tomasz Więcławski
29 maja, 2016 13:01

Dawid Konarski:

Moim podstawowym zadaniem w kadrze jest atakowanie i cieszę się, że dzisiaj wywiązałem się z niego dobrze. To prawda, że w wielu spotkaniach byłem wpuszczany głównie zadaniowo, żeby zablokować rywali, ale jestem gotowy w każdym momencie. Takie jest moje zadanie. W końcu jestem atakującym. Ale każdy  z nas dał z siebie wszystko i w końcu dało się pokonać Francuzów, którzy, delikatnie mówiąc, ostatnio nam średnio leżeli.

 

Marcin Możdżonek:

Jest jeszcze drugi taki sport, w którym wszystko na boisko może się zmienić w takim tempie. To piłka ręczna. Lubię ją oglądać, bo to równie fascynujący sport, co siatkówka. Mówicie, że relacje prasowe po połowie trzeciego seta prawie gotowe poszły do kosza? To chyba za szybko postawiliście na nas krzyżyk. Oczywiście żartuje. W drugim secie Francuzi zmietli nas z boiska i musieliśmy wszystko zmienić w naszej grze. Trener dokonał zmian i one poskutkowały.

 

Mateusz Bieniek:

Lepiej tego turnieju zacząć nie mogliśmy. Cieszymy się niezmiernie z tych dwóch zwycięstw. Dzisiaj zwyciężyła wiara, serce i charakter. Pokazaliśmy, że nigdy nie można nas lekceważyć, co chyba zrobili Francuzi. Nie ma znaczenia, kto aktualnie jest na boisku, ale fakt, że wygrywamy.

 

Więcej o spotkaniu przeczytacie tutaj.