Na najwyższym stopniu podium stanęła czwórka bez sternika wagi lekkiej – Rafał Nalewalski, Łukasz Stasiewicz, Remigiusz Biernacki oraz Dawid Kamiński. Polacy pokonali reprezentantów Włoch i Francji. Na starcie byli najwolniejsi, ale od 1000 metra nie oddali prowadzenia. W sesji popołudniowej pierwszy medal dla Polski zdobył z kolei Jerzy Kowalski, który startował w jedynce wagi lekkiej. Niewiele do podium zabrakło czwartym w dwójce podwójnej wagi lekkiej: Monice Kowalskiej i Martynie Mikołajczak.
Na drugim stopniu podium stanęły olimpijki z Rio – Anna i Maria Wierzbowskie. Siostry złoto przegrały na ostatnich 500 metrach. Przez 3/4 dystansu wyraźnie prowadziły wyścig, ale ostatecznie Włoszki wyprzedziły ją o prawie długość łódki. Być może dlatego na podium obie panie wyglądały na niezadowolone, a jeszcze długo po zawodach w samotności przeżywały ostatnie metry zawodów. Trzeci, ale szczęśliwi, byli reprezentanci w czwórce bez sternika – Michał Szpakowski, Robert Fuchs, Mateusz Wilangowski i Patryk Przekopski. Panie w tej samej konkurencji zajęły czwartą pozycję.
Najwięcej medali zobaczyli najcierpliwsi kibice. Pod koniec zawodów Polacy trzy razy dopływali do mety na drugiej pozycji. Srebro wywalczyli Dominik Czaja w jedynce, Katarzyna Zilmann i Olga Michałkiewicz oraz Dawid Grabowski i Adam Wicenciak w dwójce podwójnej. W ostatnim niedzielnym wyścigu trzecie miejsce w ósemce zajęli Łukasz Krajewski, Filip Leszczyński, Jakub Jankowski, Marcin Sobieraj, Damian Krawitowski, Jan Janasik, Adrian Pawłowski, Olaf Malinowski, Mariusz Kozioł.
Z samego rana na drugim miejscu do mety dopłynęła czwórka w mikście: Maciej Zawojski, Szymon Pośnik, Marta Wieliczko oraz Katarzyna Wełna. Polacy przegrali z Czechami, a wygrali z Francją. W zawodach wystartowały tylko trzy osady. W związku z tym zgodnie z przepisami międzynarodowej federacji medal przyznano tylko zwycięskiej. Z piętnastu osad trzynaście wywalczyło awans do finału A, a dziewięć z nich zakończyło zmagania na medalowych pozycjach.