W Gdańsku zakończyły się MP w żeglarstwie w klasach olimpijskich. Po złote medale sięgnęli m.in. Agnieszka Skrzypulec i Irmina Mrózek-Gliszczyńska w klasie 470 (wspólna rywalizacja kobiet i mężczyzn), Piotr Kula w klasie Finn, Zofia Noceti-Klepacka i Radosław Furmański w klasie RS:X.
Żeglarstwo
Sobota nie przyniosła większych zmian w klasyfikacji generalnej Mistrzostw Polski w żeglarstwie w klasach olimpijskich. Po złote medale nadal pewnie zmierzają m.in. Zofia Noceti-Klepacka, Piotr Kula, Paweł Kołodziński z Łukaszem Przybytkiem czy Radosław Furmański. Zawody w Gdańsku są prawdziwym świętem polskich żagli. Kibice mogą spotkać podczas regat największe gwiazdy tej dyscypliny sportu w Polsce - wielokrotnych mistrzów świata, Europy, a także medalistów Igrzysk Olimpijskich.
W Gdańsku klasą samą dla siebie w klasie RS:X jest Zofia Noceti-Klepacka. Medalistka z IO w Londynie pewnie prowadzi w zawodach po 6 wyścigach, z których wygrała cztery. Znakomicie w klasie Finn spisuje się Piotr Kula, który okazał się najlepszy we wszystkich 6 rozegranych wyścigach.
O powrocie na studia, nietypowych zajęciach żeglarek, konieczności startów w każdych warunkach i naprawiania sprzętu po nocach oraz całkach, które spędzają sen z powiek, z Agnieszką Skrzypulec, która wraz z Irminą Mrózek-Gliszczyńską zajęła 10. miejsce w czasie olimpijskich regat w Zatoce Guanabara rozmawia Tomasz Więcławski - cz. 2
O walce z żywiołem, sprzętem i grozą oceanu, satysfakcji z zakwalifikowania się do wyścigu medalowego podczas IO w Rio de Janeiro, kolejnej czteroletniej kampanii i popularyzacji żeglarstwa, z Agnieszką Skrzypulec, która wraz z Irminą Mrózek-Gliszczyńską zajęła 10. miejsce w czasie olimpijskich regat w Zatoce Guanabara rozmawia Tomasz Więcławski. Cz. 1
Słowa wypowiedziane po biegu półfinałowym na 800 metrów przez Adama Kszczota na antenie TVP Sport mogą być hasłem tego zestawienia i tych startów. Miało być dobrze, ale nie było. Igrzyska to nie tylko medale, ale także szereg zawodników, którzy muszą zmierzyć się z porażką. Występów poniżej oczekiwań i możliwości w Rio niestety było sporo.
Nie udało im się wywalczyć medalu, ale na igrzyskach odegrali ważne role. Jedni z nich z wysokich miejsc mogą być zadowoleni, inni czują zawód, bo podium było na wyciągnięcie ręki. Ci zawodnicy dostarczyli kibicom wiele pozytywnych emocji, za co należy im się uznanie. W zestawieniu nie ma lekkoatletów, ale ich występ podsumujemy w osobnym artykule.
Ósmy medal naszej reprezentacji w Rio de Janeiro wywalczyła Monika Michalik. To druga Polka w historii, która stanęła na olimpijskim podium w zapasach. W tej samej dyscyplinie ogromnym zaskoczeniem była finałowa porażka niepokonanej od lat Japonki Saori Yoshidy. Zaledwie 15-letnia Chinka Ren Qian wygrała w skokach do wody z wieży 10-metrowej. Badmintonistki z Kraju Kwitnącej Wiśni triumfowały w deblu.
Agnieszka Skrzypulec / Irmina Mrózek-Gliszczyńska (470) i Łukasz Przybytek / Paweł Kołodziński (49er) uplasowali się na piątych miejscach w wyścigach medalowych olimpijskich regat. Polacy awansowali dzięki temu na ósme miejsce w klasyfikacji końcowej.
Jason Kenny wygrał keirin - ostatnią konkurencję w kolarstwie torowym. Szóste miejsce w wyścigu finałowym zajął Damian Zieliński. Na welodromie Brytyjczycy świętowali również wygraną Laury Trott w wieloboju (omnium). Znakomita amerykańska gimnastyczka Simone Biles zdobyła czwarte złoto, potwierdzając tym samym wielką formę olimpijską.
Paweł Kołodziński i Łukasz Przybytek (49er) oraz Irmina Mrózek-Gliszczyńska i Agnieszka Skrzypulec (470) zakwalifikowali się do wyścigów medalowych regat olimpijskich w Rio de Janeiro.
Pierwszego złota w lekkiej atletyce doczekali się gospodarze. Thiago Braz da Silva w świetnym stylu pokonał Renaud Lavilleniego i został mistrzem olimpijskim w skoku o tyczce. Niespodzianka równie na 400 metrów kobiet. Allyson Felix przegrała z Shaunae Miller. Złudzeń rywalom nie pozostawił za to rekordzista świata w biegu na 800 m David Rudisha. Polacy po wielu latach wyjeżdżają z igrzysk bez medalu w podnoszeniu ciężarów.