Do Rio zakwalifikuje się czołowa trójka oraz najlepsza ekipa z Azji. Jeśli na pierwszych trzech miejscach będzie przedstawiciel Azji, wówczas na igrzyska pojedzie ekipa z czwartej lokaty.
Prowadzone przez byłego trenera Polek Marco Bonittę Włoszki wygrały kolejno z Koreą Południową (3-1), Tajlandią (3-1), Dominikaną (3-0) i Peru (3-0). Dobrą formę prezentują Antonella Del Core, Cristina Chirichella i Monica De Gennaro. O awansie może już przesądzić piątkowa wygrana z Holandią.
Bardzo dobrze radzi sobie do tej pory reprezentacja Korei Południowej z niezawodną Kim Yeon-koung w ataku. Ma na koncie cenne zwycięstwa z Holandią (3-0) i Japonią (3-1). „Pomarańczowe” poza wspomnianym potknięciem prezentują się solidnie. Kontuzji nabawiła się jednak środkowa Robin de Kruijf i nie wiadomo, czy będzie gotowa na kolejne mecze. Japonki miały nieoczekiwanie spore problemy z Tajlandią. Zapewniły sobie zwycięstwo 3-2 dopiero w piątym secie (15-13), wcześniej musiały dwukrotnie gonić wynik.
Wymienionej czwórce reprezentacji w awansie jedynie chyba może zagrozić Peru. Zawodniczki z Ameryki Południowej dość wyraźnie uległy Japonii i Włochom, ich ostatnią szansą bedzie najbliższe starcie z Koreą Południową.
Turniej w stolicy Japonii potrwa do 22 maja. W najbliższy piątek rozpocznie się również turniej kwalifikacyjny w Portoryko. O ostatnią przepustkę na igrzyska z gospodyniami powalczą Algierki, Kolumbijki i Kenijki.
źródło: FIVB