Przybytek i Kołodziński w pierwszych dniach olimpijskiej rywalizacji żeglowali znakomicie. Przez pewien byli nawet na trzecim miejscu w łącznej klasyfikacji. Później przyszły dalekie lokaty i do końca nasi zawodnicy nie mogli być pewni miejsca w wyścigu medalowym.
W ostatnim wtorkowym wyścigu (12) spisali się jednak dobrze, zajęli dziewiątą lokatę i ogółem są na 10. pozycji. O dwa punkty wyprzedzili Brazylijczyków.
Mrózek-Gliszczyńska oraz Skrzypulec od początku startów w Rio szło średnio. Potrafiły zająć trzecie miejsce, ale aż sześć razy nie mieściły się w czołowej dziesiątce. W dziesiątym wyścigu zajęły ósmą pozycję zagwarantowały sobie jednak 10. miejsce i wejście do wyścigu medalowego. Podobnie jak panowie w klasie 470 bezpośrednie rywalki, Chilijki, wyprzedziły o dwa punkty.