Od dawna interesuje się Pani siatkówką?
Watanabe Chieko: Blisko dwadzieścia lat. Kocham tę dyscyplinę sportu. Jeżdżę na wiele spotkań. Teraz uważnie śledzę wszystkie mecze kwalifikacyjne do IO w Rio.
Skąd zna Pani Bartosz Kurka?
WCH: Pierwszy raz spotkałam go w ubiegłym roku na Pucharze Świata. Zakochałam się w tym zawodniku. On jest wprost rewelacyjny. Teraz nie mam już ulubionego japońskiego siatkarza. Liczy się tylko Kurek.
A inni zawodnicy z polskiej reprezentacji?
WCH: Też ich lubię, ale Kurek jest najlepszy. Przychodzę specjalnie do hali na każdy mecz Polaków, żeby mu kibicować.
Wie Pani, że on zagra w przyszłym sezonie u was?
WCH: Tak, znam tę informację. Będę mu dzielnie kibicowała. Zagra w JT Thunders Hiroshima. To dobry zespół, ale on będzie tam niekwestionowaną gwiazdą. Słyszałam też, że Michał Kubiak ma u nas grać, ale nie wiem w jakim zespole.