Zawodnik Gwardii Szczytno wydaje się być w świetnej formie. Nie tak dawno, bo pod koniec maja, Konrad wspaniale zaprezentował się podczas mityngów w Czechach i Niemczech. Najpierw w Ostravie przekroczył granicę 21 metrów (21,01), a dzień później zwyciężył w Halle pokonując m.in.: dwukrotnego mistrza świata seniorów – Davida Storla.
Dzisiejsze wydarzenie było debiutem Konrada w najbardziej prestiżowym cyklu lekkoatletycznym. Bukowiecki w Norwegii zaczął z „wysokiego C” – wynik 20,77 pozwolił mu objąć prowadzenie. Polski kulomiot utrzymywał się tam aż do czwartej serii. Wtedy świetny rezultat zanotował lider światowych tabel – Joe Kovacs (21,51). Mimo tego Bukowiecki miał powody do zadowolenia. Jeszcze przed występem Amerykanina kula Bukowieckiego wylądowała na 21,14 m co jest nowym rekordem świata juniorów. Co ciekawe, dotychczasowy najlepszy wynik był aktualny przez ponad 42 lata. Jego autorem był nieżyjący już Terry Albritton (21,05).
Konrad ostatecznie zakończył konkurs na drugim miejscu za Kovacsem, który w ostatniej próbie potrafił jeszcze wyśrubować swoje osiągnięcie (22,01). Kolejną dobrą informacją jest obsada trzeciego miejsca, które zajął Tomasz Majewski z rezultatem 20,56.