Phelps będzie drugim amerykańskim pływakiem w historii, który został w ten sposób wyróżniony (poprzednim był Gary Hall w 1976 roku). Cztery lata temu chorążym była szablistka Mariel Zagunis, a w Pekinie flagę podczas otwarcia niósł urodzony w Sudanie Południowym średnio- i długodystansowiec Lopez Lomong.
Funkcją chorążego jest niejako ukoronowaniem olimpijskiej kariery 31-letniego pływaka z Baltimore. Podopieczny Boba Bowmana to rekordzistą pod względem liczby medali zdobytych na igrzyska. Ma również najwięcej złotych ze wszystkich uczestników w historii.
W Atenach, Pekinie i Londynie stawał łącznie 22 razy na podium. 18-krotnie grano dla niego hymn USA. W 2004 roku triumfował na sześciu dystansach, cztery lata później na ośmiu (pobił rekord Marka Spitza), a w 2012 roku na czterech.
A trzeba pamiętać, że Phelps już na początku kariery zapisał się w annałach amerykańskiego sportu. W Sydney wystartował jako 15-latek, stając najmłodszym męskim reprezentantem tego kraju na igrzyskach od 1932 roku.
– Jestem ogromnie zaszczycony i dumny z tego wyboru. To moje piąte igrzyska – w Sydney chciałem być tylko członkiem zespołu, w Atenach marzyłem o złotym medalu, w Pekinie o pobiciu rekordu wszech czasów, w Londynie o tworzeniu historii olimpizmu, teraz myślę jedynie o ceremonii otwarcia, jak najlepszym reprezentowaniu mojego kraju oraz tym, żeby moja rodzina była ze mnie dumna – powiedział sportowiec.
Phelps w Rio wystartuje w trzech konkurencjach indywidualnych (100 i 200 m stylem motylkowym oraz 200 m zmiennym) i sztafecie 4×100 m zmiennym.