Nie żyje 20-letni polski sztangista
Po niedawnych wpadkach dopingowych piątek przyniósł kolejne fatalnie wieści dla polskiego środowiska podnoszenia ciężarów. Nie żyje utalentowany junior klubu Orlęta Łuków Jarosław Daniluk.
Tomasz Kawczyński
17 września, 2016 10:49

Ciało 20-letniego sportowca zostało znalezione na terenie łukowskiego Gimnazjum nr 2. Nie jest znana przyczyna zgonu. Jeden z lokalnych portali informuje, że najprawdopodobniej było to samobójstwo. Sprawą śmierci zajmują się policja i prokuratura.

Daniluk ostatnio przebywał na zgrupowaniach w Giżycku i Cetniewie, gdzie przygotowywał się do grudniowych mistrzostw Europy juniorów w Izraelu.

Podnoszenie ciężarów trenował od 2008 roku. Prowadził go Robert Dołęga. W kwietniu tego roku został mistrzem Polski U-20 w kategorii 105 kg (320 kg w podrzucie; 139+181). Rok wcześniej wywalczył srebrny medal. Na arenie międzynarodowej największym sukcesem była 5. lokata na mistrzostwach Europy U-17.

– Bardzo solidnie pracował, był przykładem dla innych. Nie mogę uwierzyć, że Jarek nie żyje – cytuje trenera kadry juniorów Zdzisław Farasia oficjalny portal Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów.