Piłkarzowi na przedsezonowym zgrupowaniu chce dokładnie przyjrzeć się nowy menedżer “The Citizens” Pep Guardiola. Iheanacho wielokrotnie podkreślał, że zależy mu na wyjeździe do Brazylii, ale trudno mu dyskutować z decyzją swojego pracodawcy. W odróżnieniu od MŚ, ME czy Copa America, kluby nie mają obowiązku zwalniać graczy na igrzyska, bo turniej olimpijski nie jest włączony do kalendarza meczów międzynarodowych FIFA.
– Wszyscy wiedzą, że Pep to wielki trener. Myślę, że zrobi wiele dobrego dla naszego zespołu.
Zostaję w klubie i muszę walczyć o swoje miejsce na nowy sezon. Mogę grać na kilku pozycjach, jako ofensywny pomocnik, napastnik czy skrzydłowy. Udowodnię Hiszpanowi, że warto na mnie stawiać. Kadra musi poczekać, mam nadzieję, że pojawię się na mistrzostwach świata w Rosji – powiedział nastoletni piłkarz.
Kelechi Iheanacho był gwiazdą MŚ U-17 2013. Jego drużyna wygrała turniej, a on sam został uznany najlepszym zawodnikiem. W styczniu 2014 roku dołączył do Manchesteru City. Na początku poprzedniego sezonu trafił do pierwszej drużyny. W Premier League w 26 spotkaniach zdobył osiem bramek. Dołożył sześć trafień w krajowych pucharach.
Nigeria nie może przebić się do najlepszej ósemki na mundialu, ale odnosiła spore sukcesy na Igrzyskach Olimpijskich. Zadziwiła świat w Atlancie w 1996 roku. W półfinale po złotym golu pokonała Nigerię, a w meczu o złoto zwyciężyła Argentynę. Osiem lat temu wywalczyła srebrny medal, po finałowej porażce z „Albicelestes”.
Na turnieju w Rio „Superorły” zagrają w grupie B ze Szwecją, Kolumbią oraz Japonią. Do szerokiej kadry Samson Siasia powołał zawodników powyżej 23. roku życia – Johna Obi Mikela, Odiona Ighalo oraz Daniela Akpeyi. Znaleźli się w niej również utalentowany skrzydłowy Arsenalu Alex Iwobi i obrońca Chelsea Kenneth Omeruo.