Podopieczni Sebastiana Pawlika rozpoczęli w składzie Łukasz Kozub, Bartosz Kwiołek, Norbert Huber, Jakub Ziobrowski, Tomasz Fornal, Jakub Kochanowski oraz Mateusz Masłowski jako libero. Na zmiany wchodzili Szymon Jakubiszak i Damian Domagała.
Pierwsze dwa sety nie poszły po myśli naszych reprezentantów. Rywale w pewnym momencie im odskakiwali, a Polacy nie potrafili ich dogonić. W grę wkradało się zbyt wiele niedokładności, “Trójkolorowi” byli skuteczni w ataku, dobrze funkcjonował ich blok.
Trzecia partia zwiastowała przełamanie. Szybko objęliśmy prowadzenie, które systematycznie powiększaliśmy (13-7, 16-10). W końcówce Francuzi wyraźnie osłabli i przegrali ostatecznie różnicą 10 punktów. Podobnie było w czwartym secie. Ekipa Jocelyna Trillona popełniała więcej błędów, Polacy odzyskali pewność siebie. Choć od stanu 13-19 rywale odrobili część strat, to atak Kochanowskiego zakończył tę odsłonę.
Decydujący tie-break lepiej zaczęli Francuzi. “Biało-czerwoni” szybko doprowadzili do wyrównania i gra toczyła się punkt za punkt. Dobra zagrywka w drugiej części seta wyciągnęła naszych na 12-9. Spotkanie zakończył as serwisowy Kwiołka. Ten zawodnik był najskuteczniejszy w całym spotkaniu – zdobył 16 punktów.
Jutro Polska gra z Ukrainą.