Maja Włoszczowska w swoim ostatnim starcie w sezonie wygrała Salcano MTB Cup (kat. HC w kalendarzu UCI). Dzięki triumfowi w Turcji wicemistrzyni olimpijska z Rio zajęła trzecie miejsce w końcowym rankingu Międzynarodowej Unii Kolarskiej.
kolarstwo górskie
Dobiegły końca Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro. Znakomity kenijski maratończyk Eliud Kipchoge wygrał ostatnią lekkoatletyczną konkurencję igrzysk w Rio de Janeiro. Nie było niespodzianki w rywalizacji kolarzy górskich. Złoto trafiło do Szwajcara Nino Schurtera. W ostatnim dniu dwa złote medale dołożyła reprezentacja Rosji. Najlepszym bokserem w wadze superciężkiej okazał się Francuz Tony Yoka.
Srebrny medal Mai Włoszczowskiej w kolarstwie górskim to najważniejsze z polskiego punktu widzenia wydarzenia ostatnich godzin w Rio de Janeiro. Ciekawie było również na innych arenach. Faworyci triumfowali w boksie, zapasach i pięcioboju nowoczesnym. Siódme złoto na osiem konkurencji w skokach do wody powędrowało do Chin. Rosyjskim kibicom zawód sprawiła gimnastyczka Jana Kudriawcewa, godnie ją jednak zastąpiła rodaczka, Margarita Mamun.
Maja Włoszczowska po raz drugi w karierze zameldowała się na drugim stopniu olimpijskiego podium. Złotą medalistką została Szwedka Jenny Rissveds, a brązową Kanadyjka Catharine Pendrel.
Aleksandra Dawidowicz na łamach portalu BikeWorld.pl poinformowała, że kończy ze ściganiem w MTB. 29-latka startowała na igrzyskach w Pekinie i Londynie. Dwukrotnie plasowała się w czołowej dziesiątce.
Osiem lat temu na igrzyskach w Pekinie wystartowało 263 polskich sportowców (160 mężczyzn i 103 kobiety). Była to najliczniejsza olimpijska reprezentacja od 1980 roku. Niestety liczba zawodników nie przełożyła się na sukcesy. Co prawda została zatrzymana tendencja spadkowa, ale 10 medali nie zadowoliło nikogo w kraju. W stolicy Chin trzykrotnie wybrzmiał Mazurek Dąbrowskiego. Wysłuchali go Tomasz Majewski, wioślarska czwórka podwójna i Leszek Blanik. Po niedawnej dyskwalifikacji Ilji Iljina złoto w podnoszeniu ciężarów trafi do Szymona Kołeckiego.
Igrzyska Olimpijskie nie są najbardziej prestiżową imprezą w kalendarzu męskiego kolarstwa szosowego. Wyżej ceni się wielkie toury, wiosenne klasyki czy mistrzostwa świata. Inaczej jest u pań oraz w rywalizacji na torze oraz MTB i BMX. Łącznie na igrzyskach rozgrywanych jest 14 kolarskich konkurencji indywidualnych oraz cztery drużynowe. Przyjrzyjmy się w jakiej formie są złoci medaliści sprzed czterech lat.
Siedemnaście osób będzie liczyć reprezentacja Polski w kolarstwie szosowym, górskim i torowym na igrzyskach w Rio de Janeiro. Największe szanse na podium należy przyznać dwóm paniom – Katarzynie Niewiadomej i Mai Włoszczowskiej. Na dobry występ mają szanse nasi kolarze szosowi, mniejsze przyznaje się zawodnikom i zawodniczkom rywalizującym na welodromie.
Polski Związek Kolarski dokonał wyboru reprezentacji na igrzyska. W kadrze nie brakuje zawodników, na których dobry występ w Rio z pewnością możemy liczyć. Wśród nich są Maja Włoszczowska, Rafał Majka i Michał Kwiatkowski.
W wyścigu panów nie było wielkich niespodzianek. Po raz kolejny mistrzem świata został Nino Schurter. Szwajcar zdobył drugi tytuł z rzędu i piąty w ogóle. Występem w Czechach potwierdził, że będzie walczył o złoto na igrzyskach. Do tej pory zdobył na nich dwa medale: srebrny w Londynie i brązowy w Pekinie.
W zmaganiach kolarskich na igrzyskach olimpijskich Polacy dziewięciokrotnie stawali na podium: sześć razy zdobywali srebrne medale, trzykrotnie stawali na najniższym stopniu podium. Niestety Biało-Czerwoni ani razu nie wysłuchali Mazurka Dąbrowskiego.
Trzy zawodniczki i jednego zawodnika wśród seniorów wystawi Polska na mistrzostwach świata w kolarstwie górskim, które 28 czerwca rozpoczną się w czeskiej miejscowości Nové Město na Moravě. Rywalizować będą również młodzieżowcy i juniorzy.